Długo szukaliśmy lamp. Wybór nie był łatwy, te nam się spodobały zarówno pod względem wyglądu jak i uniwersalności. Cena była także bardzo atrakcyjna. Lampy można zamontować zarówno do góry jak i na dół, zdecydowaliśmy się na wersję górną. Klosze są ścięte i przylegają do ściany. Może uda mi się zrobić zdjęcia nocą, sam jestem ciekawe jak święcą bo nie mieliśmy jeszcze możliwości ich przetestowania.
Murek oporowy gotowy, czeka na izolację przeciwwilgociową. Może uda się jeszcze zasypać ten dół przed zimą jakimś kruszcem lub piaskiem aby osadzał się naturalnie przez zimę. Koniecznie muszę to jeszcze skonsultować z kimś łebskim od tej roboty.
Początkowo myślałem o żużlu, ale podobno ciężko go zagęścić i lepszy będzie piasek. Możliwe że uda się nawet kupić jakiś gorszy piasek na pierwsze części. Taras będzie potężny, aż boję się ile kosztować będzie mnie jego wykończenie.