Spiżarnia będzie klimatem nawiązywać do kotłowni. Także tutaj dolny pasek kafli będzie koloru takiego samego jak podłoga. Musieliśmy domówić trochę kafli na podłogę ale podstawowych mamy wystarczająco.
Na kominie jak widać zrezygnowaliśmy ze szlifowania i postawiliśmy na listwę. Dużo będzie półek otwartych i jest duża szansa że taki róg zostanie uszkodzony, za to wykończenie przy oknie standardowo tak samo jak w łazience.
Jutro dostaw ostatniej mam nadzieję partii kafelek. Tym razem na podłogę oraz do kuchni a także kilka brakujących. Od poniedziałku mam nadzieję powoli będziemy przymierzać się do kafli podłogowych, choć czeka nas jeszcze wygrzewanie podłogówki.