Panele wyglądają bardzo ładnie, praktycznie nie widać połączeń, układ mozaiki sprawdził się w tym przypadku bardzo dobrze. Początkowo chcieliśmy wersję paneli z V-fugą, jednak z czasem uznaliśmy że w domu mamy już wystarczającą ilość fug do czyszczenia, kolejne i to jeszcze bez wypełnienia będą idealnym miejsce dla wszelkiego rodzaju brudu.
Czy sprawdzą się w codziennej eksploatacji przekonamy się już niebawem. Koniecznie jeszcze przed ustawieniem mebli musimy je zaimpregnować, choć przyznam się że w mieszkaniu tego nie zrobiliśmy. Ciekaw jestem jak bardzo wpłynie to na zużycie. Panele nie są z najwyższej półki, ale powinny na kilka lata wystarczyć.
Listwy przypodłogowe jako że mają pojawić się wszędzie w całym domu to chcemy je połączyć kolorystycznie z drzwiami wewnętrznymi.
Na początku chcieliśmy listwy drewniane, niestety chyba będziemy musieli pozostać przy tych z tworzywa. Mają bowiem kilka atutów jak choćby gumowe uszczelki, oraz częściowy demontaż co przy malowaniu nie zmusza do pełnego demontażu.