Teraz nie mogę go jednak pominąć i warto napisać coś więcej, szczególnie że w etapie wykańczania wnętrza ono musi zostać oddane jako pierwsze. Idzie zima i potrzebuję w domu ciepła.
Od początku wiedziałem że kocioł ma być prosty i kompaktowy. Mamy mało miejsca w kotłowni, więc nie chciałem zbyt dużej ilości gratów. Owszem pewnie kupowane osobno były by tańsze, ale coś za coś.
Wybraliśmy kocioł jakim chcemy ogrzewać dom jak i używać do przygotowania ciepłej wody. Wybór padł na kocioł marki Junkers Cerapur Modul ZBS 22/150S-3MA w zestawie z obsługą dwóch obiegów C.O. Jeden na kaloryfery, drugi na ogrzewanie podłogowe. Osobno będzie także cyrkulacja ciepłej wody.
Mam nadzieję że będę z niego zadowolony. W kotłowni poza kotłem oraz rozdzielnią instalacji przewidujemy także miejsce na pralkę, umywalkę oraz magazyn brudnego prania. Jak wyjdzie to w praktyce okaże się.
W naszym przypadku, głównym źródłem ogrzewania są kaloryfery, podłogówka jest dodatkiem mającym uzupełnić to źródło oraz podnieść komfort korzystania z pomieszczeń takich jak łazienki, kuchni czy wiatrołap.
Jeśli chodzi o grzejniki, wstępnie wybór padł na mało znaną firmę E.C.A, która, została polecona przez naszego instalatora. Koszt grzejników nie jest znaczący, zawsze można je wymienić więc tutaj raczej sugeruję się ceną niż marką. Do łazienki dużej dodatkowo przewidujemy kaloryfer drabinkowy, wybraliśmy już nawet jeden model, innej firmy.
Z początkiem listopada zaczynamy kłaść glazurę aby w pełni przygotować pomieszczenie do instalacji kotła wraz z osprzętem.
