Instalacje, już prawie koniec.

Szykujemy się na całkowite zamknięcie prac ziemnych. Na tę chwilę mamy zakończoną sprawę podłączenia gazu oraz wody. Przy tej okazji mieliśmy także spory problem z kablem prądowym ziemnym, który został uszkodzony przez fachowców od gazu. Na szczęście temat został opanowany przez naszego elektryka i znowu mam trzy światełka w rozdzielni. W ciągu dwóch tygodni mają dostarczyć szambo i kanalizacja także będzie zamknięta.

Przyznam się że ten etap prac daje mi się nieźle we znaki. Bardzo dużo drobnych detali i prac, które trzeba dopiąć i synchronizować między ekipa co jest powodem faktu iż zdecydowałem się na różne ekipy do różnej roboty. Oszczędności owszem są, ale także i nerwów co niemiara. Czasami nie wiadomo w co wsadzić ręce.

Uruchomiliśmy proces naniesienia już wszystkich elementów na mapę łącznie z budynkiem aby dostać dostęp do wody i teraz to jest wyznacznikiem kiedy zaczniemy grzać. Czekamy zatem na mapki od geodety.

Z początkiem listopada ruszamy już z glazurą w kotłowni oraz łazienkach. Jednym słowem sporo roboty drobnej i mało ciekawej, ale jak zacznie się wykończenie w środku to mam nadzieję pojawią się ciekawe zdjęcia z placu boju.