W międzyczasie instalator rozprowadził przewody pod kaloryfery oraz instalację ogrzewania podłogowego. Pod wylewki ograniczyliśmy się tylko do rozprowadzenia rurek. Ogrzewanie podłogowe zrobiliśmy w przedsionku, kuchni, jadalni, łazienkach oraz korytarzu. Nie jest to jako główne ogrzewanie, bardziej jako wspomagające i podnoszące komfort, szczególnie że w tych miejscach przewidujemy glazurę.
Na tym etapie musiałem też już ustalić gdzie jakie kratki odpływowe. W przypadku małej łazienki całkiem zapomniałem że brodzik ma być na kaflach z bezpośrednim odpływem, zatem szybko do sklepu i na szybko coś musiałem kupić. Zdecydowałem się na kratkę z wykończeniem w postaci przyklejanej płytki. Zobaczymy jak wyjdzie kiedy będziemy wykańczać łazienkę.
Instalacja kaloryferów oraz rozdzielaczy wraz ze skrzynką zostanie zrobiona jak już będę miał w pełni zamknięty budynek, nadal bowiem brakuje mi drzwi wejściowych oraz bramy garażowej, wszystko póki co na deskach.
Wszystko przygotowane i dopięte na ostatni guzik, jeszcze na koniec wykańczaliśmy okna balkonowe podmurówką z cegły oraz pianką, gdybym wiedział że tak to ma być zrobione, przygotowałbym to już przed montażem okien.
Wylewki ustawione są na środę rano, jeśli pogoda dopisze to w jeden dzień ekipa powinna się wyrobić.