Trochę zeszło, liczyłem że uda się już w środę zalać je betonem, niestety zalewanie będzie musiało poczekać do czwartku.
Teraz trzeba zorganizować beton i potem już szybka piłka do zamknięcia fundamentu płytą, tak myślę a jak będzie czas pokaże.
Poniżej kilka ujęć z placu budowy, zrobionych wieczorową porą: